AktualnościAktualności

09.01.2020

Ciekawostki

Pawie na Zamku w Ojcowie

Podczas przeprowadzanych badań archeologicznych na Zamku w Ojcowie odkryto niespodziewanie kości niezwykłego ptaka...


Niespodziewanie podczas wykopalisk przeprowadzonych w 2006 roku na terenie Zamku w Ojcowie natrafiono na dwie kości pawia indyjskiego Pavo cristatus /Linnaeus, 1758/. Były to: trzon lewej kości piszczelowo-stępowej oraz bliższy fragment lewej kości udowej.

Na powierzchni obu kości widnieją wyraźne ślady zębów ssaka średniej wielkości, najprawdopodobniej psa.

W Polskich inwentarzach archeologicznych szczątki pawia należą do prawdziwej rzadkości. Wykazano ich dotąd na zaledwie 5 stanowiskach (!).  Zatem Paw z Ojcowa będzie 6 takim stanowiskiem w Polsce. 

Pawie to wyjątkowo reprezentacyjne ptaki... dziś najprędzej w ogrodzie, jednak kiedyś również i na stołach znaleźć się mogły. Tak też i z tych dwóch owodów kości pawia mogły znaleźć się na zamku w Ojcowie.
 

Kiedy to po Zamku w Ojcowie przechadzały się pawie?

Zamek w Ojcowie

W okresie panowania rodziny Korycińskich 1619-1674 zamek stał się prawdziwą rezydencją. Remont podupadającego zamku rozpoczęty został przez Mikołaja z Pilicy i Korytnicy Korycińskiego kiedy to jako dworzanin królewski, a później też chorąży krakowski przejął tutejsze starostwo w posesję dożywotnią. Nie dane mu było nacieszyć się odnowionym zamkiem i po ciężkiej chorobie zmarł. Wcześniej jednak przed królem wybłagając starostwo swojemu synowi Mikołajowi Ferdynandowi, późniejszemu kasztelanowi bieckiemu, który to kontynuował prace ojcoa swego na zamku. Jednak i on zmarł przedwcześnie w roku 1651 (w wieku około 35 lat), nie pozostawiając po sobie męskich spadkobierców. Starostwo ojcowskie przejął wówczas młodszy brat Mikołaja Ferdynanda, Stefan z Pilczy. 

Widok ogólny baszty zamkowej. Data wydarzenia: 1918-1936 Miejsce: Ojców / źródło: NACWidok ogólny baszty zamkowej. Data wydarzenia: 1918-1936 Miejsce: Ojców / źródło: NAC

Stefana Koryciński, Kanclerz Wielki Koronny, mimo wielu obowiązków jaki mu przypadały wraz z otrzymanym tytułem, kontynuował budowę zamku w Ojcowie. Mimo 2-letniej przerwy wywołanej przez "potop szwedzki" zamek w Ojcowie szczęśliwie nie ucierpiał zostając w tym okresie magazynem dla wojsk Szwedzkich. Po zwolnieniu zamku z rąk szwedzkich, Stefan Koryciński, „chorobą złożony”, wrócił do Ojcowa, i jak podaje Konstanty Hoszowski, „po ciężkiej chorobie przeniósł się do wieczności w Ojcowie” [...]. Prace jednak nie ustały i prowadzone były przez wdowę, Annę Petroneli, która w roku 1666 gościła w nim samego Jana Kazimierza. Wówczas to Zamek w Ojcowie stał się prawdziwie magnacką rezydencją.

Przeprowadzone datowanie kości metodą kalibracji daty radiowęglowej podpowiada, że czas, w którym po zamkowym dziedzińcu mogły spacerować pawie jak i być kulinarną atrakcją na zamkowych stołach przypadał właśnie na rządy Mikołaja Ferdynanda Korycińskiego, a więc na lata 1637–1651.

---

źródło: Wojenka, Michał. “Kilka Słów o Pawiu z Ojcowskiego Zamku / A Few Words about the Peafowl of the Ojców Castle, Prądnik. Prace i Materiały Muzeum Im. Prof. Władysława Szafera, 28, 2018, s. 157-168.” Prądnik. Prace i Materiały Muzeum im. Prof. Władysława Szafera 28 (2018): 157–168. Print.

Hoszowski K. 1862. O znakomitych zasługach w kraju rodziny Korycińskich . Wyd. Wszechnica Jagiellońska. Kraków, 168 s.